Tak wygląda biuro Providenta po metamorfozie. Za projektem stoi The Design Group
Provident od lat ma swoją siedzibę w biurowcu Gdański Business Centre. Teraz biuro firmy przeszło metamorfozę, której autorami byli architekci z pracowni The Design Group. Przestrzeń dopasowano do współczesnych wymogów, z poszanowaniem idei zero waste i… z miłością do sztuki.
- Nowe biuro firmy Provident Polska podporządkowane zostało funkcjom wynikającym z aktualnego podejścia do sposobu pracy: projekt jest zgodny z zasadami pracy hybrydowej i wielofunkcyjności przestrzeni.
- Postawiono na stworzenie multifuncjonalnych przestrzeni i możliwość ich aranżacji zgodnie z aktualnymi wymaganiami pracowników.
- W nowych wnętrzach wykorzystano wiele elementów, które oryginalnie pochodziły ze „starego” biura – nie tylko meble, ale i rośliny doniczkowe.
- Aranżacja całego wnętrza biura utrzymana w domowym i ciepłym klimacie.
- W biurze zaaranżowano strefę ciszy w przestrzeni zwanej biblioteką.
- W odmienionym biurze pojawił się motyw sztuki. Wewnątrz znajdziemy bogatą kolekcję Providenta, składającą się z obrazów i grafik.
- Autorem nowego wystroju siedziby firmy Provident jest warszawska pracownia The Design Group.
Idea zrównoważonego rozwoju, nowy sposób organizacji pracy i modułowość przestrzeni stały się wyznacznikami nowej odsłony warszawskiego biura firmy Provident Polska. Choć przeobrażenie starych wnętrz i mebli zgodnie z wytycznymi było nie lada wyzwaniem, kreatywność rozwiązań i estetyka idą tu w parze z funkcjonalnością i potrzebami użytkowników biura.

Hot deski i sale spotkań w biurze Provident Polska po metamorfozie, proj. The Desig Group
Firma Provident Polska działa na rynku od 1997 roku. Od lat jej siedzibę można znaleźć przy Inflanckiej w Warszawie, gdzie zajmuje IX i X piętro biurowca Gdański Business Center. I choć dziś wnętrza i organizacja biura zupełnie nie przypominają wcześniejszych rozwiązań, adres firmy pozostał ten sam. Zadaniem architektów The Design Group (zespół dedykowany w składzie: Marta Konarska, Daria Żarnoch, Konrad Krusiewicz, Ewelina Mężyńska) było stworzenie nowego projektu wnętrz zgodnego z zasadami pracy hybrydowej i wielofunkcyjności przestrzeni.
– Projekt polegał na rewitalizacji biura – nie zmieniły się lokalizacja oraz metraż. Zmienialiśmy za to design i funkcjonalność tego miejsca dopasowanego do nowego modelu pracy, bardziej nastawionego na współpracę i interakcje. Znalazło się tu więcej salek spotkań i miejsc do pracy hybrydowej, by teamy mogły łączyć się ze sobą z biura i zdalnie – mówi arch. Konrad Krusiewicz, CEO The Design Group.
Efektem jest przestrzeń, która odpowiada potrzebom firmy, a także wspiera współpracę i ułatwia interakcje – zarówno z osobami pracującymi w biurze, jak i wykonującymi obowiązki zdalnie.
– Wsłuchaliśmy się w potrzeby i pomysły naszych pracowników. Dlatego zmieniła się nie tylko estetyka – na cieplejszą i bardziej domową, ale także funkcjonalność biura. Dzięki temu projektowi zyskaliśmy biuro bardziej elastyczne, sprzyjające współpracy, nie tylko w biurze, ale także hybrydowej. Każdą, nawet najmniejszą salkę wyposażyliśmy w sprzęt audio- video, który ułatwia spotkania online, także z koleżankami i kolegami z innych krajów, w których działamy – dodaje Małgorzata Wojtuszko, dyrektorka Departamentu Zarządzanie Zakupów i Majątkiem, liderka projektu.
Nacisk na współpracę
Pandemia covid-19 wpłynęła na transformację stylu pracy większości z nas. Postcovidowa rzeczywistość w znacznie mniejszym stopniu opiera się na pracy indywidualnej. Dziś liczy się współpraca, aktywność w grupach, a także możliwość spotkania się i omówienia biznesowych kwestii niezależnie od miejsca, w którym się znajdujemy. Właśnie zgodnie z tymi trendami, zmieniło się biuro firmy Provident.
Postawiono na stworzenie multifuncjonalnych przestrzeni i możliwość ich aranżacji zgodnie z aktualnymi wymaganiami pracowników. Pomimo iż standardowe stanowiska pracy są nadal dostępne dla pracowników, nacisk z pracy indywidualnej przesunął się na współpracę i działania grupowe. Właśnie dlatego w wielu miejscach pojawiły się hotdeski, a także zaaranżowano wiele salek spotkań umożliwiających pracę w niewielkich grupach. Dodatkowo pracę opartą na aktywności wspiera skuteczny system rezerwacji biurek. Tak powstało środowisko pracy, które odpowiada na różnorodne potrzeby, zapewnia poczucie komfortu, a przede wszystkim wspiera efektywność i współpracę.
Domowo i naturalnie
Aranżacja całego wnętrza biura utrzymana w domowym i ciepłym klimacie. W strefie front of house, która wita gości zaraz po wejściu, znajdziemy dużo drewna, otwartej przestrzeni i neutralnych kolorów.

Strefa Front of House w biurze Provident Polska, proj. The Design Group
– Front of house jest strefą mutlifunkcjonalną – jej design i układ zachęca zarówno do pracy indywidualnej, jak i do korzystania z przestrzeni wspólnych i spędzania czasu razem. Aby wzmocnić domowy efekt tej przestrzeni, która jest na wejściu do biura, dodaliśmy tu szprosy i zmieniliśmy ich standardowe, srebrne profile na czarne, przez co dodają one wnętrzom elegancji i szyku. W kilku miejscach strefy front of house dodaliśmy również lamperie, które dodają naszym zdaniem charakteru tej przestrzeni i kojarzą się z domową, kreatywną i artystyczną przestrzenią. Choć mogą one przywodzić na myśl dawne czasy, to zaprojektowane przez nas lamperie w biurze Providenta występują w nowoczesnym wydaniu, niż jeszcze kilkanaście lat temu – mówi arch. Marta Konarska z The Design Group, główna projektantka biura Provident.
W przestrzeni front of house projektanci TDG postanowili ustawić wiele tapicerowanych, miękkich sof i foteli z niskimi stolikami, które wprowadzają niezobowiązujący, domowy klimat i sprzyjają pracy indywidualnej lub w niewielkich grupach.
Strefy z biurkami pracowników wykorzystują formułę open space, ale co jakiś czas pomiędzy grupami biurek pojawiają się oddzielające je szklane ścianki z czarnymi szprosami. Nierzadko biurka od ciągu komunikacyjnego osłonięte są także ażurowymi regałami z roślinnością. W pobliżu każdej ze stref biurek rozmieszczone zostały zamknięte salki i budki telefoniczne. W ich przypadku postawiono na przeszklone ściany, które pozwalają na łatwe określenie, czy dane miejsce jest w użytkowaniu czy nie. Rozwiązanie to umożliwia także nieograniczony przepływ światła dziennego.
Pracownicy Providenta mogą również korzystać ze strefy ciszy w dedykowanej do tego przestrzeni zwanej biblioteką. Obowiązują w niej zasady „czytelni” i atmosfera sprzyjająca pracy własnej.
Zero waste, czyli stare na nowe
Bardzo istotnym aspektem nowego projektu siedziby Providenta jest wykorzystanie idei zero waste i zrównoważonego rozwoju, które istotnie wpłynęły na sposób jej aranżacji. W nowych wnętrzach wykorzystano bowiem wiele elementów, które oryginalnie pochodziły ze „starego” biura. Wśród nich znalazły się między innymi meble, które ustawiono w strefie front of house, czy pokojach do pracy własnej.
– Przy projekcie mocno postawiliśmy na ideę zero waste. Wspólnie z ambasadorami z Providenta wybraliśmy meble, które można było ponownie wykorzystać. Były to meble od dobrych producentów, które świetnie zniosły dotychczasowe użytkowanie. Zmieniliśmy im tapicerkę i nadaliśmy świeższego wyglądu tak, by dopasować je do nowego designu biura. Jak widać, wybór jakościowych mebli może być inwestycją na przyszłość – tłumaczy arch. Konrad Krusiewicz.
Dobre praktyki ekologiczne firmy wspierają również systemy segregacji śmieci oraz efektywne zarządzanie oświetleniem biura. Z poprzedniej aranżacji wykorzystano do nowych wnętrz rośliny doniczkowe.
Nowe biuro firmy Provident Polska podporządkowane zostało funkcjom wynikającym z aktualnego podejścia do sposobu pracy. To przestrzeń multifunkcjonalna, bardzo intuicyjna, idealnie dopasowana do wymagań pracy hybrydowej. Jej aranżacja i domowy charakter pokazują, że najważniejszy jest tu człowiek i jego potrzeby. I to z myślą o nim stworzono to miejsce.
Artystyczne alejki
W odmienionym biurze pojawił się również motyw sztuki. Wewnątrz znajdziemy bogatą kolekcję Providenta, składającą się z obrazów i grafik.

Zaadoptowanie sztuki na ścianach biura zainspirowało architektów z The Design Group do nazwania poszczególnych alejek i korytarzy biura nazwiskami najbardziej znanych w historii artystek. Z kolei kolorowe salki spotkań noszą nazwy pochodzące od jedzenia i picia, takie jak np. smoothie, caramel, chilli pepper, honey, crème brulee, latte.Taki system nazewnictwa ułatwia komunikację i poruszanie się po biurze.
– W Provident Polska bardzo przywiązujemy wagę do roli kobiet w biznesie. Ma też to swoje odzwierciedlenie w projekcie biura. Jedno z pięter jest w całości poświęcone znanym artystkom, drugie artystom. Szukając patronek i patronów alejek dostrzegliśmy, że bardziej znani na świecie są panowie artyści. Nazywając alejki imionami kobiet – artystek, dodajemy zatem element edukacyjny i promujemy sztukę kobiecą. – dodała Małgorzata Wojtuszko.
Obrazy i nawiązania do sztuki znajdziemy również w kuchniach i coffee pointach. Większej kantynie patronuje duży neon Fridy Kahlo, zawieszony w centralnym miejscu. W kuchni tej potężne stoły zachęcają do wspólnych posiłków i rozmów, a urządzony tuż obok play room daje pracownikom szansę na chwilę rozrywki przy playstation czy pingpongu.