Konrad Krusiewicz na 4 Design Days: pandemia przyspieszyła w czasie nadejście ery bezdotykowej technologii

Fantastyczne jest też to, że bezdotykowe rozwiązania można wprowadzić tak naprawdę w prawie każdym aspekcie przestrzeni użytkowej, która nas otacza – mówi architekt Konrad Krusiewicz, założyciel i właściciel pracowni architektonicznej The Design Group, który będzie prelegentem 4 Design Days Pre-Opening Online (28-29 stycznia, www.4dd.pl).

Koronawirus i trwająca wiele miesięcy izolacja sprawiły, że zaczęliśmy myśleć i zastanawiać się z jak wieloma ludźmi i przedmiotami mamy codziennie kontakt. Czy te doświadczenia sprawią, że czeka nas teraz nowa, bezdotykowa era? Czy jesteśmy na nią gotowi?

To, że w końcu zaczęliśmy się zastanawiać nad tymi aspektami, moim zdaniem możemy zawdzięczyć niestety tej przykrej sytuacji, która dotknęła cały świat. Pandemia faktycznie uświadomiła nam jednak jak często mamy kontakt z brudem, zarazkami i bakteriami. Ludzie wreszcie uczą się dbać o higienę, wyrabiają nawyk mycia rąk, ale też i bardziej zwracają uwagę na swoje zdrowie. Oczywiście u niektórych zachowania te już zostały lub – prędzej czy później – zostaną w pewien sposób wymuszone.

Pandemia więc tylko przyspieszyła w czasie nadejście ery bezdotykowej technologii. Uważam też, że na tą chwilę nie jesteśmy jeszcze na nią gotowi – przynajmniej nie w życiu prywatnym. Oczywiście zdarza się, że ktoś w domu ma założone już bezdotykowe baterie czy elektryczne dozowniki do mydła, ale moim zdaniem w pierwszej kolejności będziemy oczekiwać tego od przestrzeni publicznych, w tym biurowych. To z kolei przyspieszy decyzje wielu firm, by takie rozwiązania bezdotykowe wprowadzać w biurach, galeriach, przestrzeniach miejskich itp.

Czy faktycznie dostępne obecnie nowoczesne, bezdotykowe technologie, systemy mogą nam pomóc w niełatwej walce z pandemią? Czy staną się powszechne w miejscach pracy, na ulicach, w sklepach i wreszcie w naszych domach? Jak je wykorzystać w praktyce?

Czy pomogą w walce z pandemią? Na pewno wesprą nas w pilnowaniu higieny i jej codziennym utrzymywaniu. Będziemy też dzięki nim czuli się bezpieczniej i pewniej. To też spowoduje, że technologie bezdotykowe staną się powszechne, bo i potrzebne, a obecna sytuacja pandemii to tylko przyspieszy.

Fantastyczne jest też to, że bezdotykowe rozwiązania można wprowadzić tak naprawdę w prawie każdym aspekcie przestrzeni użytkowej, która nas otacza. Wszystkie rzeczy związane z korzystaniem z toalet, kuchni, wind tj. bezdotykowe otwieranie drzwi, wybór jedzenia z menu w restauracjach przez kody QR, wspomniane elektryczne baterie – tego jest naprawdę dużo. Oczywiście nie unikniemy, przynajmniej na początku ery bezdotykowej, naszych nawyków i odruchów już wyuczonych tj. złapanie barierki czy dotknięcie przycisku w windzie. W dużej mierze, dzięki tym nowoczesnym technologiom i systemom, będziemy mogli ograniczyć kontakt z brudem i bakteriami.

Zajmuje się Pan projektowaniem przestrzeni biurowych. Spędzamy w nich sporą część swojego życia. Jakie nowoczesne rozwiązania według Pana warto zastosować właśnie w biurach, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa?

Jest tego naprawdę sporo. Z technologią bezdotykową może spotkać się już na samym wejściu do budynku. Przejścia przez bramki mogą być już uzbrojone w technologię, która zidentyfikuje użytkownika poprzez np. elementy zbliżeniowe, identyfikację telefonu, algorytmy rozpoznawania twarzy itp. Dzięki temu system zaimplementowany w budynku otrzymuje informacje, o tym gdzie udaje się ta osoba i dlatego m.in. przywołuje windę, która jest już zaprogramowana na odpowiednie piętro. Ten proces powtarza się w sytuacji wejścia już do samego biura firmy.

W przypadku gościa, nie musi się on już spotykać z recepcjonistką, ponieważ będzie mógł skorzystać z wirtualnej recepcji i rejestracji. Dzięki dostępnym rozwiązaniom mogą one być sterowane nie z dotykowego panelu, jak to jest obecnie, ale z poziomu prywatnego telefonu, co zdecydowanie ogranicza przenoszenie się bakterii. Dalej budynek automatycznie wyznacza ścieżkę gościa i prowadzi go do miejsca docelowego, czyli wskazuje bramki, dojście do windy, przejście do biura itd.

Inne rozwiązanie, którego wprowadzenie na pewno przyspieszy ze wzgląd na pandemię, to możliwość sterowania wszystkich systemów znajdujących się w biurze z poziomu telefonu, czyli m.in. sterowanie klimatyzacją, oświetleniem, obsługą systemu sali konferencyjnej, znajdujących się w niej urządzeń, rezerwacją sali, miejsc przy biurkach i miejsc pracy w dowolnej części biura.

Coraz częściej też będziemy spotykać się w przestrzeniach publicznych, biurowych z „bezpiecznymi toaletami”. Są one w pełni wyposażone w rozwiązania bezdotykowe – bezklamkowe wejścia, samo odkażające się i myjące muszle, automatyczne spłukiwanie wody, elektryczne baterie, dozowniki, suszarki. 

Uważam, że mają szanse stać się normą i idealnie byłoby gdyby wszystko dało się nimi obsłużyć. Czy te inwestycje są drogie? Moim zdaniem niekoniecznie – choć wielu pewnie zauważy że ten pierwszy, wstępny wydatek związany z implementacją systemu czy zainstalowaniem danego rozwiązania, może być spory. Trzeba mieć świadomość tego, że eksploatacja niektórych urządzeń w dłuższej perspektywie czasu okazuje się być korzystna nie tylko dla naszego portfela, ale i środowiska. Przy bezdotykowych kranach, nie ma praktycznie szans na to by pozostawić lejącą się wodę na dłuższy czas niż ten potrzebny na umycie rąk, tak jak w przypadku tradycyjnych baterii. To samo dotyczy oświetlenia czy klimatyzacji. Dlatego też ostatecznie, podkreślę – w dłuższej perspektywie – są to oszczędne rozwiązania. Można też sobie wyobrazić, że dzięki korzystaniu z bezdotykowej technologii, ludzie mogą mniej chorować, nie złapią od kogoś bakterii, kataru, a co za tym idzie – możemy mieć zdrowsze społeczeństwo.

Co więcej, technologie te będą się rozwijały, co zresztą już się dzieje. Na rynku pojawia się coraz więcej konkurencji ścigającej się w sprzedaży coraz to nowszych rozwiązań. To wszystko naturalnie więc doprowadzi do tego, że bezdotykowe systemy i technologie będą coraz tańsze.

Jak przekonać inwestorów (także tych mniejszych) do inwestycji w nowoczesne, bezdotykowe technologie?

Przede wszystkim poprzez przedstawienie długoterminowej perspektywy i korzyści wynikających z bezdotykowych rozwiązań, czyli np. docelowo zdrowsze środowisko pracy, zdrowsza społeczność w biurze, która dzięki temu będzie bardziej efektywna w pracy.

Rozmawiała: Ewa Kozioł